Przez te kilka lat moich przyjazdów do RPA miałem zupełnie inne wyobrażenie o tym pięknym kraju. Kapsztad nie jest w stanie pokazać jego różnorodności. Dopiero safari z Andrzejem Rutkowskim i Amelia Leszczyńska-Hołowacz uświadomiło mi jaki to wspaniały kraj. To co oni pokazali mi przez te kilka dni zostanie w mojej pamięci na cale życie, były to nawet miejsca rzadko odwiedzane przez turystów. Myślę, ze znalazłem organizatorów i ich firmę kenako-africa.com, która zawsze będę podróżował po Afryce Gdy rozmawialiśmy z Andrzejem i Amelia o safari obiecywali pokazać inna Afrykę a nawet ze cofniemy się w czasie i rzeczywiście u Johna przy pianinie znaleźliśmy się w innej epoce.
Byliśmy w Prince Albert, Matjiesfontein, potem góry czarne “Swartberg”, czyli na pustyni Karoo.
Nic dodać nic ująć. Trzeba te trasę pokonać żeby docenić jej piękno.
Południowa Afryka zaskakuje coraz bardziej. Jedno z najpiękniejszych miejsc na świecie. Już planujemy kolejny wyjazd na przyszły rok.
Maciej Wisławski
Afryka – od zawsze moje marzenie. Dziś jest moją tęsknotą. Pół roku po powrocie nadal czuję zapach powietrza, w myślach widzę kolory jej ziemi, w uszach słyszę głosy przyrody… Zawdzięczam to Andrzejowi i Amelii którzy mi ją odsłonili i mężowi, który urzeczywistnił to marzenie. Dziękuję Wam wszystkim.
Ogromna wiedza Andrzeja, którą dzielił się z nami od rana do wieczora, umiejętne budowanie miłej atmosfery w grupie, inteligencja, niesamowite opowieści te prawdziwe i te na pograniczu fantazji sprawiły, że właśnie ten wyjazd wdrapał się na najwyższy stopień „pudła” naszych dotychczasowych podróży. Nasi opiekunowie dokładali wszelkich starań, aby niezwykle bogaty program wycieczki został zrealizowany w całości. A łatwo nie było z grupą dorosłych o różnych potrzebach i temperamentach. Byliśmy pod wrażeniem pasji, energii i poczuciu humoru z jaką przekazywali zdobywaną latami wiedzę o miejscach, w które nas „przenosili”. Czuć było że oboje kochają Afrykę. I nie wiemy na ile to ich wpływ, na ile urok miejsca, a może magia tego kraju – oboje zakochaliśmy się w RPA.
Wszyscy wiemy, jak ważny jest dający poczucie bezpieczeństwa, solidny i uczciwy partner, któremu powierzamy organizację Naszych podróży życia. Kenako Andrzeja i Amelii, to biuro podróży na wprost potwierdzające powiedzenie „małe bywa wielkie” (małe odnosi się do wielkości biura J). Bo najpierw z wielką cierpliwością znosili nasze coraz to nowe pomysły przy planowaniu podróży, a potem z wielkim profesjonalizmem ją zrealizowali. Wybraliśmy program Safari Zimbabwe&Bostwana. Doceniając zaangażowanie Andrzeja i Amelii, profesjonalizm, życzliwość, umiejętności przewodzenia, opiekę turystyczną przed, w trakcie i po podróży, bogaty w atrakcje turystyczne program, niespodzianki w trakcie (prawdziwe ha ha ha), polecamy Kenako jako biuro podróży godne zaufania i dające gwarancję przeżycia pięknych chwil i to niekoniecznie w konwencjonalny sposób.
Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej – nie ma sprawy, napisz monisiaj@wp.pl. Podsumowując, szkoda że Kenako nie organizuje wycieczek w inne części świata. Bez zastanowienia skorzystamy w najbliższej przyszłości z ich oferty podróży po krajach południowej Afryki, a jeśli rozszerzą ją na inne kontynenty to już jesteśmy zainteresowani.
Afryka oczarowała Nas dwukrotnie – pierwszy raz w 2008/2009r. kiedy zwiedzaliśmy RPA a drugi w 2015r. poznawaliśmy RPA, Zimbabwe oraz Botswanę. Za każdym razem przewodnikiem był Andrzej Rutkowski i nie wyobrażamy sobie aby zwiedzać Afrykę ze zorganizowaną wycieczką przez biuro podróży bądź samemu na „własną rękę”. Andrzej w ciągu dwóch tygodni nie pozwala odpocząć i właśnie dzięki temu można w stosunkowo krótkim czasie zwiedzić dużą część Afryki. Wycieczki zorganizowane są w tak wspaniały sposób, że z każdym dniem człowiek coraz mocnej zakochuje się w „czarnym lądzie”. Bardzo ciężko powiedzieć co tak naprawdę najbardziej zachwyca w Afryce. Park KRUGERA – natura i dzikie zwierzęta zapierają dech w piersiach, a dzięki przewodnikowi można poznać mnóstwo ciekawostek. Wodospady Wiktorii – chyba najpiękniejsze na świecie. Bezpośredni kontakt z dzikimi zwierzętami – niezapomniany (przytulić się do słonia – bezcenne). Poza wycieczkami Andrzej zabiera Nas do najlepszych restauracji i knajpek gdzie poznajemy wspaniałą kuchnię i często ludzi którzy ją przygotowują. Dla jednych wystarczy zwiedzanie Afryki a inni pragną trochę adrenaliny – Andrzej zawsze staje na wysokości zadania i proponuje np. skok na bungee z najwyższego mostu na świecie. Wszystko uwiecznia cudowna fotograf Amelia, która doskonale wie w jaki sposób i gdzie ustawić się do zdjęcia aby było wyjątkowe. Jeżeli chcesz poznać Afrykę i wspominać ją jako wyprawę życia to tylko z Andrzejem Rutkowskim.
Martyna i Michał Felczak
Jestem entuzjastką podróżowania. Od 2003 roku każdą jesienną pluchę zamieniam na egzotyczną podróż i w ten sposób „ładuję akumulatory”. Odwiedziłam już kilka krajów obu Ameryk, podróżowałam po Azji, cudowny czas spędziłam w Australii i Nowej Zelandii. Na rok 2013 pragnęłam zaplanować coś szczególnego ze względu to, że po raz pierwszy miałam podróżować z moim 23-letnim synem. Oboje marzyliśmy o Afryce. Wcześniej byłam już w Kenii i Tanzanii jednak zachęcana od wielu lat przez przyjaciółkę pragnęłam pojechać do Afryki Południowej.
Początkowo miała to być podróż na własną rękę jednak europejczykowi RPA wciąż jawi się jako kraj „podwyższonego ryzyka”. Nie mogliśmy sobie wyobrazić samodzielnego przemieszczania się bez poczucia dyskomfortu i niepokoju co przeczyłoby wypoczywaniu. Udało nam się namówić parę przyjaciół do wspólnej podróży, było nas już czworo. Mieliśmy ochotę na wyjazd w kameralnej atmosferze, nie w dużej grupie, jak to jest zwykle z polskim biurem podróży.
I w tym czasie polecono nam Andrzeja Rutkowskiego i jego biuro. Po wymianie kilku maili i telefonów ustaliśmy plan podróży a raczej zaakceptowaliśmy propozycję naszego przewodnika. Do Johannesburga dolecieliśmy we własnym zakresie. Andrzej odebrał nas z lotniska, od razu poczuliśmy, że „nadajemy na podobnych falach”, a potem było już tylko dobrze i coraz lepiej. Zaoferowano nam pełną obsługę i opiekę. Komfortowym busem przejechaliśmy kilometry tras czerpiąc z bogactwa doświadczeń Rodaka od dawna mieszkającego w RPA. Każde miejsce pobytu było starannie dobrane do naszych oczekiwań. Na każdym etapie podróży udawało nam się dzięki wysiłkom Andrzeja zaliczyć wszystko co warte zaliczenia- w Krugerze „upolowaliśmy” cała wielką piątkę, mieszkaliśmy i w buszu i w luksusie, przejeżdżaliśmy drogami standardu autostrad i szutrowymi bezdrożami. Andrzej zabrał nas w miejsca gdzie podziwialiśmy cuda natury i kolonialne miasteczka. Mieliśmy okazję testować wykwintne brandy i markowe wina, degustowaliśmy niedostępne w Europie potrawy. A co najważniejsze wobec uregulowania opłaty za wycieczkę wyjściowo potem nic nas nie interesowało. To niewyobrażalny komfort móc nie martwić się o finansową stronę wyprawy i używać do woli.
Afrykę Południową odebraliśmy jako piękny kraj oferujący bogactwo cudów natury w połączeniu z dostępnością wysokiego standardu. Nigdy nie czuliśmy zagrożenia, Andrzej zadbał o nasz spokój, komfort i zapewnił pełną oprawę chyba, jak dotąd najlepszych, naszych wakacji. Co więcej wyjechaliśmy z Afryki zyskując nowego serdecznego przyjaciela. Każdemu gorąco polecam taką formę spędzenia urlopu- ten komfort, przyjazna atmosfera i intymność w małej grupie obecnie uważam za bezcenne.
Dorota Kustrzycka-Kratochwil
W lutym, gdy w Polsce na dworze zimno, polecieliśmy do przyjemnie ciepłej Afryki, gdzie przeżyliśmy niezapomnianą przygodę naszego życia. Przez dwa tygodnie samochodem przejechaliśmy 6 tys. kilometrów!!! Poza odwiedzeniem wielu przepięknych zakątków, obserwacją zwierząt, poznawaliśmy po drodze wielu ciekawych ludzi, a miłym niespodziankom nie było końca. Dzięki osobie Andrzeja Rutkowskiego nasza niezapomniana podróż marzeń była jednocześnie najbardziej wesołą, pełną wrażeń wyprawą. Ale uwaga, wyprawy do Afryki w towarzystwie Andrzeja są jak narkotyk- silnie uzależniają!!! Niedługo wybieramy się na następna wyprawę z tym samym “kierownikiem wycieczki”. Bezpieczeństwo, profesjonalizm, niezapomniane wrażenia, gorąco polecam!!!!
I, S Godorowscy
W lutym 2010 roku spędziliśmy niezapomniane dwa tygodnie pod opieką Andrzeja,
przemierzając około sześciu tysięcy kilometrów po RPA.
Andrzej zadbał o nasze dobre samopoczucie, wspaniałą atmosferę podróżowania, zaplanował w sposób perfekcyjny nasz pobyt i pozwolił zobaczyć piękne zakątki Południowej Afryki.
Otrzymaliśmy dawkę niezapomnianych wrażeń i miłe wspomnienia na długie lata.
Była to dla nas podróż życia…
Krzysztof i Joanna Moyseowicz
Wrocław
Wycieczki do RPA.
Andrzej Rutkowski był naszym przewodnikiem dwa razy. Za każdym razem odkrył przed nami inne- cudownie piękne- oblicza Afryki. Krajobrazy i widoki zapierające oddech w piersi, wodospady, kaniony, jaskinie, safari w parku KRUGERA, „wielka piątka” i kontakt z dziką naturą, sierociniec dla słoni, zabawa z małymi lwiątkami oraz cudowne wino afrykańskie to tylko niektóre z atrakcji. Nigdy nie towarzyszyła nam nuda a najważniejsze, że czuliśmy się bezpiecznie. Nasze marzenie to zabrać tam nasze dzieci.
Iwona i Waldek Jankowscy
Moja przygoda z Andrzejem Rutkowski i Afryka Poludniowa trwa juz prawie 10 lat. Trudno powiedzieć czy to magia samej Afryki czy charyzma Andrzeja przyciągają mnie ponownie do Afryki… może jedno i drugie. Za każdym razem czuje sie jakbym juz kiedyś był w Afryce i przemierzal te lady w poprzednim życiu. Mam wrażenie, ze ta ziemia, ocean mówia cos do mnie, przypominają mi co kiedyś przeżyłem, jednoczesnie doswiadczajac zupelnie nowych przygod. Muszę tam znowu wrócić…. muszę pooddychac powietrzem z nad oceanu, wypić kawę w jednej z pięknych kolonialnych kafejek w Kapsztadzie, wyciszyć sie w Kruger Parku obserwujac jak od tysiecy lat natura swietnie sobie radzi bez czlowieka… posłuchać niekończących sie histori mojego przewodnika. TIA 🙂
Peter Bukowiecki
Dla zdecydowanej większości naszej rodziny była to pierwsza podróż do Afryki. Dzięki Andrzejowi, w poczuciu pełnego bezpieczeństwa, dotarliśmy do miejsc i poznaliśmy ludzi, których na standardowej wyciecze z wielkim biurem podróży nie mielibyśmy szans poznać. Precyzyjny plan wycieczki nie pozwalający na ani minutę nudy, perfekcyjna organizacja dostosowana do osób w każdym wieku, zabarwione humorem i wspaniałą osobowością Andrzeja sprawiły, że każdy z nas może szczerze nazwać naszą wycieczkę do RPA, Zimbabwe i Botswany – Podróżą Życia. Wybór Andrzeja Rutkowskiego na naszego przewodnika był najlepszą możliwą decyzją. Jego ogromna wiedza o Afryce, nieorganiczna gotowość do pomocy, odpowiedzi na każde pytanie, spełnienia niemalże każdej zachcianki powodują, że nie wyobrażamy sobie kolejnej wizyty w Afryce bez jego obecności i pomocy. Kiedy Andrzej zaraz po przylocie powiedział, że zakochamy się w Afryce, nie mogliśmy nawet przypuszczać, że dzięki niemu tak szybko za nią zatęsknimy i będziemy chcieli do niej jak najszybciej wrócić.
Jeszcze raz: Wielkie dzięki Andrzej !!
Rodzina Czajkowskich
Legnica/Wrocław, Polska
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Dzięki nim możemy indywidualnie dostosować stronę do twoich potrzeb. Każdy może zaakceptować pliki cookies albo ma możliwość wyłączenia ich w przeglądarce, dzięki czemu nie będą zbierane żadne informacje.